Do Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom zgłasza się szereg pracowników – głównie urzędów, instytucji publicznych lub pracowników biurowych – z prośbą o konsultacje czy pracodawca może zmusić pracownika do wykorzystania zaległego urlopu z roku 2020. Praca zdalna i pandemia koronawirusa spowodowała, że zdecydowanie rzadziej chodzimy na urlopy. Efektem jest ogromna kumulacja niewykorzystanych dni wolnych, która staje się kłopotliwa dla pracodawców. Nasze stowarzyszenie udzieliło porad w tym zakresie kilkunastu osobom, sprawa trafiła także do prawników kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski.

 

Jak jest praca zdalna, to nie ma urlopów. Pracownikom skumulowało się czasami nawet kilkadziesiąt dni wolnych

Sprawa skumulowanych urlopów jest poważnym problemem dla pracodawców. Jak się okazuje pracownicy niechętnie wykorzystują urlop podczas pracy zdalnej, nie czują wówczas presji brania dnia wolnego, skoro większość zadań domowych mogą wykonać w czasie pracy. Większość spraw urzędowych można załatwić online, a wyjazdy wypoczynkowe i rekreacyjne ograniczone są do minimum. Efektem pandemii są więc skumulowane urlopy, które pracownicy chcą jak najdłużej przetrzymać, by wykorzystać kiedy pandemia minie.

– Otrzymujemy wiele pytań o to, czy pracodawca może poprosić nas o wykorzystanie zaległego urlopu np. w ciągu miesiąca. Pojawiają się także informacje, że niektóre firmy wręcz wymuszają na pracodawcach wzięcie wolnego w czasie wiosennym, by w czasie wakacji wykorzystywać już wolne bieżące. Zgodnie z prawem pracy każdy pracownik ma prawo do 26 dni wolnego, pandemia trwa od marca 2020. Są więc pewnie przypadki, że niektórzy mają kilkadziesiąt dni urlopu do dyspozycji, który wykorzystany w niekomfortowym dla pracodawcy czasie byłby sporym problemem dla firmy – mówi Prezes Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom Małgorzata Marczulewska. – Pracodawca może sugerować i przypominać pracownikowi, że zaległy urlop należy wykorzystywać. Radzimy jednak dialog, a nie stawianie sprawy na ostrzy noża. Niestety zdarzają się sytuacje, że pracodawca wręcz wyznacza wygodne dla niego terminy na urlopy dla pracowników, a to niedopuszczalne – dodaje Prezes Grupy AVERTO.

– Pojawiają się również pytania o to, czy zamiast zaległego urlopu pracownik może otrzymać ekwiwalent finansowy. Owszem, ale to jest kwestia umowy między pracownikiem, a pracodawcom. Nie brakuje także pytań o „nadgodziny” w trybie pracy zdalnej. Zajmujemy się tym tematem – dodaje Prezes Marczulewska.

 

Ekspert: Tarcza Antykryzysowa daje pracodawcom możliwość „wysłania” pracownika na zaległy urlop, mimo jego niechęci

Sprawą zajmują się prawnicy kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski, która współpracuje ze stowarzyszeniem STOP Nieuczciwum Pracodawcom.

–  Art. 15 gc tzw. „Tarczy antykryzysowej” wprowadził w tym zakresie regulację szczególną na czas obowiązywania stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego. Zgodnie z przywołaną regulacją, w tym okresie pracodawca może udzielić pracownikowi, w terminie przez siebie wskazanym, bez uzyskania zgody pracownika i z pominięciem planu urlopów, urlopu wypoczynkowego niewykorzystanego przez pracownika w poprzednich latach kalendarzowych, w wymiarze do 30 dni urlopu, a pracownik jest obowiązany taki urlop wykorzystać – a zatem w takiej sytuacji niezastosowanie się do decyzji pracodawcy stanowiłoby naruszenie obowiązków pracowniczych – wyjaśnia mec. Marek Jarosiewicz.

– Z informacji przekazywanych nam przez Klientów z różnych branż wynika, że faktycznie w 2020 r. wiele osób nie wykorzystało przysługujących urlopów w całości lub w części zarówno z powodu wykonywania pracy zdalnej, ale też np. z uwagi na pogorszenie sytuacji materialnej w związku z pandemią, ze względu na niemożliwość wyjechania przez długi czas na wakacje z powodu zamknięcia przez długi czas hoteli i granic, czy np. z uwagi na przebytą chorobę COVID-19. Teoretycznie może to powodować kumulowanie się dni wolnych, pracodawcy mogą aktualnie skutecznie przeciwdziałać takiemu zjawisku „kumulowania” urlopów, wykorzystując opisaną powyżej regulację tarczy antykryzysowej – wyjaśnia mec. Jarosiewicz.

Specjaliści stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom podkreślają jednak, że pracodawca nie ma prawa ingerować w plany pracowników, co do urlopu za rok 2021.