Gościem programu „Super Kobieta” na antenie Radia Super FM była Małgorzata Marczulewska, Prezes Grupy AVERTO oraz założycielka STOP Nieuczciwym Pracodawcom. W ogniu pytań redaktor Joanny Sawickiej – Budziak dyskutowano o tym, czy kobieta może być windykatorem? Dlaczego czasem lepiej, by detektyw miał delikatne oblicze? Skąd pomysł założenia stowarzyszenia, które pomaga osobom oszukanym przez pracodawców? Zapraszamy do wysłuchania audycji!
https://super.fm/podcasty/14/superkobieta-w-super-fm
Po co są chusteczki w gabinecie windykatora i detektywa?
Redaktor Joanna Sawicka – Budziak rozpoczęła audycję od stwierdzenia, że Prezes Małgorzata Marczulewska jest kobieta o wielu twarzach i trudno się z tym nie zgodzić. Detektyw, windykator oraz prezes organizacji pozarządowej o randze ogólnopolskiej. To szereg poważnych zadań z którymi Prezes Marczulewska dynamicznie sobie radzi na co dzień.
– Walczę ze stereotypami. Wizerunek windykatora jest w oczach społeczeństwa bardzo negatywny. To zwykle wysoki, napakowany mężczyzna, z którym się nie dyskutuje. Ja od lat mówię, że w moim interesie jest porozumienie z dłużnikiem, a nie straszenie go i zachęcanie do chowania się. Uregulowany dług to spokój dłużnika i satysfakcja wierzyciela. – Moim zadaniem nie jest „dobijanie” człowieka, a pomoc w wyprostowaniu jego sytuacji. Inaczej jednak traktuję sytuację, gdy wiem, że dłużnik posiada pieniądze, ale je ukrywa i po prostu bezczelnie nie chce płacić. Działamy etycznie i według prawa, ale tak, by odzyskać środki.
Czy w Szczecinie detektywi mają dużo pracy? – Mamy mnóstwo roboty. W naszej agencji pracuje dziewięciu detektywów oraz współpracowników w całej Polsce. 40% spraw to tematy okołorozwodowe: zdrady, opieka nad dziećmi, podział majątku. 40% spraw to windykacje i sprawy gospodarcze. Reszta to szantaże, oszustwa oraz sprawy bardzo indywidualne związane z problemami mieszkańców miasta. Ucieczki z domu, zaginięcia, sprawy kryminalne, szantaże, ale i kradzieże – tym się zajmujemy bardzo często – mówiła w Radiu Super FM Małgorzata Marczulewska. – Osoby, które są u mnie na kanapie często są w najgorszym momencie swojego życia. Moim zadaniem jest pocieszyć tę osobę, zebrać ją w sobie i zaopiekować. To osoby po zdradzie, ucieczki z domu, po oszustwach matrymonialnych. Chusteczki są nieodłącznym elementem obecności w moim biurze – dodała.
Jak powstało stowarzyszenie STOP Nieuczciwym Pracodawcom?
Stowarzyszenie działa od kilku lat i obecnie ma już rangę ogólnopolską. Każdego dnia odbiera od kilku do nawet stu wiadomości i skarg od mieszkańców w całej Polsce. Stowarzyszenie oferuje darmowe porady prawne, ale i windykacyjne. Często sprawy kończą się także na interwencjach czy nagłośnieniu problemu w mediach.
– Zgłaszają się do nas osoby z całej Polski. Tematów jest mnóstwo. Pomagamy osobom, które nie mają pieniędzy na prawnika, detektywa czy windykatora. Czasem jest tak, że jeden nasz telefon działa cuda i nagle pojawia się możliwość wypłacenia wynagrodzeń czy uregulowania pewnych zaległości lub nieprawidłowości działania w firmie. Spektrum naszej działalności zmieniło się w czasie pandemii. Dużo tematów dotyczyło nakazywania lub zakazywania szczepień czy noszenia maseczek, braku urlopów, braku regulacji w miejscach pracy. Wiele naszych interwencji dotyczy spraw, które kreuje obecne otoczenie gospodarcze. Do naszego stowarzyszenia może się zgłosić każdy, ale ze względu na dużą ilość pracy bardzo dokładnie weryfikujemy zgłoszenia, które kwalifikują się do pomocy – mówiła Prezes Małgorzata Marczulewska.