Pandemia koronawirusa wciąż jest tematem dominującym w polskich mediach oraz w naszym życiu społecznym. Rozpatrujemy ją pod wieloma względami zaczynając od wątków zdrowotnych przez sprawy związane z gospodarką i rynkiem pracy. Nie da się ukryć, że pandemia mocno zmieniła organizację naszego życia zawodowego – wiele osób obawia się o swoją pracę, a inni muszą pogodzić się z rozmaitymi komplikacjami np. kwarantanną. Czy pracodawca może zmusić pracownika do wykonania testów na koronawirusa, gdy ma podejrzenie, że jesteśmy chorzy? Czy możemy zostać „odesłani” przez pracodawcę na kwarantannę? Co ze świadczeniami w tym czasie i co z pracownikami z którymi potencjalnie zakażony miał kontakt? O tym, ale nie tylko mówili goście Bartosza Cebeńki w programie „SuperTemat” w Telewizji Superstacja. Gośćmi programu byli Prezes Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom Małgorzata Marczulewska oraz mec. Dariusz Sosnowski z Kncelarii Wódkiewicz & Sosnowski.
– Od czasu kiedy nastała pandemia to pytania, które otrzymujemy od mieszkańców znacznie się zmieniły. Dotychczas były to zagadnienia związane np. z nieotrzymywaniem wynagrodzeń czy brakiem umowy o pracę. Teraz wszystko się zmieniło, mamy pytania o noszenie maseczek czy na przykład o to, czy pracodawca może wysłać pracownika na test na koronawirusa. Pracodawcy pytają o to jak się zachować, gdy na przykład pracownik czuje się źle, ale nie chce zrobić testu na koronawirusa. Pracownicy obawiają się kwarantanny czy na przykład zmniejszenia świadczeń – mówi Prezes Małgorzata Marczulewska, Prezes Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom.
– Życie wyprzedza swoją dynamiką legislacje i obecnie nie ma przepisów, które byłyby dedykowane pracodawcom w formule takiej jak omawiany temat. Nie ma możliwości przymuszania pracowników do wykonywania testów na koronawirusa, ale nie budzi wątpliwości to, że pracodawca jest odpowiedzialny za stan higieny i pracowników w miejscu pracy, pracodawca podejmuje świadomą decyzję odnośnie relacji z pracownikiem, który może być zakażony koronawirusem. Muszą tu jednak zachodzić oczywiste podejrzenia, że pracownik rzeczywiście może być zakażony – mówi mec. Dariusz Sosnowski. – Pracodawca musi podejmować stosowne działania, by nie doszło do szerszej infekcji. Skutki są ekonomiczne i gospodarcze dla przedsiębiorstwa, ale jest to jednocześnie narażenie zagrożenie zdrowia i życia potencjalnych współpracowników osoby zakażonej. Niektórzy mogliby oskarżyć pracodawcę, że zignorował on stan zagrożenia innych pracowników – mówił dalej mec. Sosnowski. Mecenas Sosnowski zwrócił uwagę, że pracodawcy, którzy mają wątpliwości w jakiej formule wywrzeć presję na pracowniku, który może być chory, a jednocześnie odmawia wykonania testu na koronawirusa mogą poprosić go o wykonanie tradycyjnych badań okresowych wynikających z umowy o pracę. Pracownik nie może odmówić wykonania takich badań.
– Sytuacja osób zatrudnionych na umowach cywilnoprawnej jest dużo gorsza. Lockdown spowodował, że wiele osób z dnia na dzień zostało bez pracy, bez pieniędzy i bez możliwości znalezienia pracy. Nie ma tu żadnej ochrony terminem wypowiedzenia. Higiena jest bardzo ważna i również w przypadku umów cywilnoprawnych pracodawca ma obowiązek dbania o to, by warunki pracy były możliwie higieniczne i niezagrażające rozprzestrzenianiu się wszelkich chorób. Pracownicy powinni w trybie interwencyjnym zgłaszać wszelkie higieniczne nieprawidłowości do sanepidu czy inspekcji pracy, takimi sprawami zajmuje się także nasze stowarzyszenie – mówi Małgorzata Marczulewska, Prezes Stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom.
PEŁNY ZAPIS PROGRAMU
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=3589610194429927&id=147676141956700