Nowe przepisy nakazujące pracodawcom wypłacanie zleceniobiorcom oraz samozatrudnionym wynagrodzenia na podstawie minimalnej stawki godzinowej (13 złotych brutto) są często łamane. Jak, dlaczego i co można z tym zrobić? Zapraszamy do lektury.

Sposobów ich obejścia jest wiele, niektórzy zaniżają liczbę przepracowanych godzin, inni potrącają z wynagrodzenia opłatę za używanie sprzętu, a wszystko po to, by wynagrodzenie pozostało na wcześniejszym poziomie.

Minimalna stawka godzinowa

Do 31 grudnia 2016 r. przepisy prawa określały minimalne wynagrodzenie tylko dla osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. W dniu 1 stycznia 2017 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o minimalnym wynagrodzeniu wprowadzająca zasadę, zgodnie z którą zleceniobiorcy i samozatrudnieni mają zarabiać co najmniej 13 zł brutto (co daje co najmniej 9,46 zł netto) za godzinę pracy.

Dlaczego by nie wypożyczyć odkurzacza sprzątaczce?

Przepisy kodeksu pracy przewidują, że dostarczenie narzędzi do wykonywania pracy leży w gestii pracodawcy. Niestety te same przepisy nie obejmują zleceniobiorców oraz samozatrudnionych. Strony stosunku cywilnoprawnego mogą określić zasady korzystania ze sprzętu chlebodawcy. W konsekwencji możliwe jest zaniżanie stawki godzinowej poprzez zapisanie w umowie opłaty za wypożyczenie sprzętu zleceniodawcy. Przykładowo: istnieje możliwość wypożyczenia odkurzacza sprzątaczce w kwocie 500 zł miesięcznie, którą będzie potrącać pracodawca z jej wynagrodzenia.

Bo kreatywność ludzka nie zna granic…

W naszej praktyce zawodowej spotkaliśmy się z wieloma przypadkami, w których pracodawcy wykazywali się niemałą pomysłowością w tej kwestii. Zdarza się, iż na rachunku rozliczeniowym wpisana zostaje mniejsza liczba godzin niż ta, która została rzeczywiście przepracowana – to również sposób na obniżenie wynagrodzenia poniżej minimalnej stawki. Oficjalnie na dokumentach widnieje 13 zł brutto, wynagrodzenie wypłacane jest w gotówce i zleceniobiorca otrzymuje wynagrodzenie, jakie otrzymywał przed podwyżką stawki godzinowej. Z pewnością zatrudniający znajdują na to wytłumaczenie. Trudna sytuacja na rynku, mało zleceń, opóźnienia w płatności… więc przepisów nie trzeba przestrzegać.

Umowa o dzieło

Bywa też, że zatrudniający uciekają się do zmiany umowy z umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług na umowę o dzieło. Jest to niekorzystne dla osób zatrudnionych, gdyż w przypadku tej umowy nie powstaje nawet obowiązek opłacenia przez zatrudniającego składek na ubezpieczenia społeczne, a więc pracownik traci podwójnie. Najpierw na zaniżeniu stawki godzinowej, a później na nieopłaconej składce ubezpieczenia społecznego. W tym przypadku zatrudniający muszą liczyć się z możliwością kwestionowania zasadności jej zastosowania przez ZUS i Państwową Inspekcję Pracy (PIP).

Co można zrobić, jeśli zatrudniający zaniża wynagrodzenie?

W przypadku, gdy umowa nie zapewnia zatrudnionemu otrzymania za każdą przepracowaną godzinę stawki minimalnej wynikającej z przepisów, może on domagać się od pracodawcy wypłaty wynagrodzenia z uwzględnieniem minimalnej stawki bezpośrednio na podstawie przepisów ustawy. Jeżeli zatrudniony spotka się z odmową wypłaty odpowiedniego wynagrodzenia, może wystąpić z roszczeniem o zapłatę takiego wynagrodzenia do sądu. W takim przypadku musi być jednak przygotowany na to, by udowodnić liczbę rzeczywiście przepracowanych godzin. A może tego dokonać różnymi środkami dowodowymi, np. poprzez listę obecności, korespondencję mailową, smsową czy bilingi telefoniczne.

Warto pamiętać również, że nowelizacja przewiduje konieczność wypłaty wynagrodzenia raz w miesiącu, jeśli umowa jest zawarta na czas dłuższy niż miesiąc. Ustawa ma na celu zapewnienie wypłaty minimalnej pensji w formie pieniężnej, zatem nie można zastąpić wypłaty minimalnego wynagrodzenia usługą lub towarem. Jeżeli stawka godzinowa będzie wyższa niż minimalna, oprócz wypłaty wynagrodzenia minimalnego w pieniądzu, można dodatkowo rozliczać się poprzez towary lub usługi. Pracodawcy muszą liczyć się z konsekwencjami swoich bezprawnych praktyk. Wypłata wynagrodzenia w kwocie niższej niż stawka godzinowa podlega karze grzywny od 1.000 zł do 30.000 zł.

A jak jest w waszej pracy? Zdarzają się przypadki zaniżania stawki godzinowej? Jakie pracodawcy mają na to sposoby i wytłumaczenie? Dajcie znać i razem zastanowimy się, co można z tym zrobić!